Inne Galaktyki > Teatr

"Udając ofiarę" polecam polecam polecam.......

(1/1)

Tauri:
Sztuka reklamowana jest jako czarna komedia.
Czy ja wiem?.....
Takie określenie zazwyczaj używane jest wobec komedii, która używa makabry w sposób żartobliwy.
Moim zdaniem w "Udając ofiarę" czarna komedia stanowi zaledwie część przedstawienia i to część nie najważniejszą.
Gdyby można wymyślać dowolne klasyfikacje, w tym przypadku użyłbym określenia "dramat komediowy".
Niemożliwe? a jednak
Przykładem jest choćby monolog "Kapitana milicji" w jednym z kulminacyjnych momentów (w wykonaniu rewelacyjnie grającego Andrzeja Zielińskiego).
Naprzemiennie sala pękała ze śmiechu gdy Kapitan starał się przedstawić ekspresyjnie (bardzo  ;D) powody porażek drużyny narodowej i milkła, gdy ze słów wiało prawdą o staczającym się świecie.
Nie będziecie się nudzili.
Pośmiejecie się i może odrobina refleksji też dopadnie...
Ogromnym atutem jest także wyśmienita, robiąca wrażenie scenografia.
Naprawdę polecam!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej