Trzecia Strona Księżyca > Księżycowi Czarodzieje

[Któryś z Panów ma miły i ciepły głos :)] czyli, w którą stronę obrać dyskusję..

(1/1)

Tauri:
tak podobno tutaj można pisać ;D
tylko admin zapomniał podać o którego z Panów chodziło i teraz nie wiem  ;)

November:
Powstrzymam się od zgryźliwości.

Ale od razu  uprzedzę, że poza pilnowaniem  przestrzegania zasad netykiety w tym dziale (o ile pozostanie w takiej formie)  będę także  przeczulony  na niestosowne wpisy (i nie mam tutaj bynajmniej na myśli  konstruktywnej krytyki).
Mówiąc wprost: chamstwa, głupoty itp tolerować nie będę.
 
A kwestia gustu mimo iż  to sprawa subiektywna,  jak  najbardziej podlegająca dyskusji. Tylko poza posiadaniem własnych argumentów trzeba jeszcze potrafić "wysłuchać drugą stronę...

Tauri:

--- Cytat: November w 25 Listopad, 2007, 03:44 ---Powstrzymam się od zgryźliwości.
--- Koniec cytatu ---
Hej - to był żart.
Jeżeli zostało to inaczej odebrane to przepraszam.

November:
Nie znając kogoś trudno tak naprawdę zinterpretować, co do końca miał na myśli gdy jest to wieloznaczne.
Nie ma za co przepraszać to już pora, w której trudno opanować zgryźliwość ;) Bynajmniej to nie miała być jakaś rzucona rękawica czy coś w tym stylu.

Dział fakt faktem o dosyć niebezpiecznej tematyce, ale po małej modyfikacji opisu zobaczymy, jak się rozwinie. Przypuszczam, że pojawiła się tutaj obawa żeby wpisy nie były na poziomie komentarzy na portalach internetowych i stąd też ten żart. Każdy ma prawo do życia prywatnego i ja o tym pamiętam i nie miałem zamiaru tutaj wchodzić komuś w nie z butami więc bez obaw proszę.

Niżej jest już jeden temat godny uwagi, który przeniosłem z Pełni, bo tutaj bardziej pasuje. Szkoda tylko, że nikt się nie wypowiedział bo mogłaby się wywiązać jakaś interesująca dyskusja, do której mogłaby dotrzeć odpowiednia osoba...

A jutro (26)  będzie okazja żeby powspominać innego Księżycowego Czarodzieja, którego już nie ma wśród Nas, a którego wielu słuchaczy TSK słuchało...

I w pewnym sensie chciałbym, aby dyskusja szła w podobnych kierunkach do tych dwóch ostatnich. Obawiam się tylko niepotrzebnych porównań prowadzących TSK z Nosferatu, a to są naprawdę różne osobowości i przede wszystkim zupełnie inne postrzeganie rzeczywistości...

Pozdrawiam serdecznie

Ps nazwę tematu zmienię żeby przypadkiem ktoś go nie podchwycił na poważnie  :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej